11 maja 2018 roku uczniowie klas IV-VI z Zespołu Oświatowego w Bielanach Jarosławach pod opieką: Ewy Omelańczuk, Joanny Borkowskiej, Joanny Mielańczuk i Marii Banasiuk wyruszyli na dwudniową wycieczkę do Lublina, Kazimierza Dolnego i Nałęczowa.
Zwiedzanie rozpoczęliśmy od Muzeum Zamkowego, gdzie poznaliśmy historię zamku w Lublinie na przestrzeni kilkuset lat. Na szczególną uwagę zasługiwała Galeria Malarstwa Polskiego z obrazem Jana Matejki „ Unia Lubelska”. Później spacerowaliśmy ulicami Starego Miasta, odwiedzając kolejno takie miejsca, jak: Brama Grodzka, Plac po Farze, Bazylika Ojców Dominikanów, Rynek, Trybunał Koronny, Archikatedra i Brama Krakowska. Ze szczytu Wieży Trynitarskiej, najwyższego zabytkowego punktu wysokościowego Lublina, oglądaliśmy panoramę miasta. Później wyruszyliśmy do Centrum Spotkania Kultur na wystawę rekwizytów z filmu „ Kingsajz” Juliusza Machulskiego, mijając po drodze Nowy Ratusz i deptak. Dużo radości dostarczyła kąpiel w fontannie na placu Litewskim. Punktem kulminacyjnym tego dnia była Lubelska Trasa Podziemna, wzbogacona światłem i dźwiękiem ruchoma makieta Wielkiego Pożaru Lublina. Później udaliśmy się na miejsce zakwaterowania do Kazimierza Dolnego, gdzie po obiadokolacji wyruszyliśmy na spacer brzegiem Wisły. Kolejny dzień rozpoczęliśmy od zwiedzania miasteczka ekobusikami, którymi dojechaliśmy na Cmentarz Żydowski i do Wąwozu Korzeniowego. Później udaliśmy się pieszo do zamku i na basztę. Kolejną atrakcją był godzinny rejs statkiem po Wiśle, a po nim dalsze zwiedzanie miasteczka z jego zabytkowymi kamienicami i sławną studnią na rynku. Ostatnim punktem zwiedzania był kościół farny św. Jana Chrzciciela i św. Bartłomieja. W godzinach popołudniowych udaliśmy się do Nałęczowa, gdzie spacerowaliśmy po Parku Zdrojowym i mieście. W godzinach wieczornych wróciliśmy szczęśliwie do domu, zadowoleni z miejsc które odwiedziliśmy, ciekawych przewodników którzy nam przez cały czas towarzyszyli, kierowcy który nas bezpiecznie dowiózł na miejsce i pięknej słonecznej pogody, która wprawiała nas w fantastyczny nastrój. Ewa Omelańczuk